Technic Electric

Kolorowe szaleństwo, paletka 12 cieni metalicznych. W odcieniach szarości, miedzi i żółci. Bardzo mocno napigmentowane, utrzymują się bardzo przyzwoicie długo, nawet bez zastosowania bazy pod cienie.  Dobrze się rozprowadzają, blendują, ciekawy efekt można uzyskać po połączeniu z matowymi cieniami. Nie osypują się przy nakładaniu pacynką,z pędzelkami troszkę trzeba się napracować, moim zdaniem nie nadają się do pracy z naturalnym włosiem( chyba że będą nakładane na mokro, co daje również fajny efekt). Opakowanie solidne z lustereczkiem,jak na cienie za 9 zł to jestem mile zaskoczona. Nie ma rolowania, ścierania, osypywania. 

   

     

beGlossy-listopad

Witajcie kochani w tym NOWYM lepszym Roku 2015, mam nadzieję, że to będzie fantastyczny czas dla

każdego z was i nie będziemy tęsknić za  2014 :) Więc pomyślności, zdrowia, oraz żeby się spełniły wasze marzenia.....Na początku roku troszkę zaległości, mam dla was recenzja beGlossy listopadowego...:)
                            Listopadowe pudełko jak już pewnie wszyscy wiedzą było skomponowane przy współpracy, z jedna z blogerek  MAFFASHION . Taka mała gratka dla fanek, żeby dostać pudełko skomponowane przez nią i grupę beGlossy. Osobiście uważam, że Maffashion nawet palca nie przyłożyła do skomponowania tego pudełka , a jeśli tak to niech lepiej zostanie przy swoich szmatkach i ganianiu po eventach i za kosmetyki się nie bierze. Nie przemawia za mną zazdrość czy chęć po prostu zhejtowania dziewczyny, ale po prostu wybrała same buble. No sorry, ale zawartość nie powala.....

           

      - BANDI krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami
      - LOVE ME GREEN certified organic firmng green tea body cream
      -  YASUMI eyes&lps contour cream
      -  TEEZ TREND COSMETICS beautiful eyes flat stiff brush
      - REGENERUM regeneracyjne serum do paznokci
      - CK REVEAL
      - ROBERTO CAVALLI JUST GOLD


   

  

                         
                     BANDI- krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami : Nawilżający krem o działaniu złuszczająco-biostymylującym. Preparat odświeża skórę, oczyszcza i zwęża pory, redukuje nadmierne wydzielanie sebum, usuwa oznaki zmęczenia i przedwczesnego starzenia.Cena/69 zł /50 ml. Jedyny produkt, który zadowala w tym pudełku, na prawdę. Faktycznie fajnie odświeża  i nawilża, pozostawiając skórę delikatną i miękką bez podrażnienia, bardzo praktyczne opakowane z pompką, przyjemny zapach, bardzo wydajny produkt, zmniejszyła się po stosowaniu tego kremu ilość nieproszonych gości na mojej twarzy. Co do działania przeciwzmarszczkowego raczej nie wierzę w takie cuda....

                  LOVE ME GREEN- certified organic firming green tea body cream : Balsam ujędrniający do ciała. Błyskawicznie poprawia napięcie skóry, silnie nawilża i wspomaga eliminację tłuszczu z komórek adypocytowych. Cena/79 zł/200 ml. Balsam organiczny, naturalnie o specyficznym zapachu mi kojarzącym się z męskim zapachem :)  ale przyjemny, skóra jest gładka śliska ponieważ zostawia na niej cienką powłokę, przez co mam wrażenie, że się nie wchłania. Nie widzę aż takich efektów jak opisuje producent.

                     Yasumi-eyes&lips contour cream : Krem pod oczy i na okolicę ust zwalczający i przeciwdziałający oznakom starzenia się, opuchnięciom i cieniom pod oczami. Nawilża, regeneruje i chroni delikatną skórę wokół oczu i ust. Cena/59 zł/ 10 ml. Kolejny krem pod oczy, można oszaleć, niestety po za tym, że ma fajną konsystencję, zapach, i fajnie się wchłania nawilżając wrażliwą okolicę oczu nic nie mogę powiedzieć, ponieważ jestem w posiadaniu nadmiaru kremów pod oczy.

                     TEEEZ TREND COSMETICS- beautiful eyes flat stiff brush: Dzięki płaskiemu kształtowi i zaokrąglonych końcach, idealnie nadaje się do wykonania precyzyjnego makijażu oczu. Wykonany jest z miękkiego koziego włosia. Cena/ok.80 zł. Fajnie pędzelek z naturalnego włosia, pędzelków nigdy za wiele. Chociaż ostatnio mnie troszkę poniosło i mam ponad 50, ale jak widzę jakiś fajny pędzel to niestety muszę go mieć, naturalnie zawsze mi jest potrzebny, to chyba już nie jest normalne :P Wracając do Teeez-a raczej wygląda jak jarmarczny pędzelek za 10 zł, tandetne wykonanie. Strasznie gubi włosie, pomimo tego, że dbam o niego, obawiam się, że długo ze mną nie zostanie. Szczerzę to wolałabym pędzel Hakuro za 20-30 zł syntetyk niż wymysł Brytyjskiej firmy TEEEZ.

                   Regenerum-regeneracyjne serum do paznokci : Idea marki Regenerum opiera się na wykorzystaniu skoncentrowanych formuł, których składniki nie tylko doskonale pielęgnują, ale również intensywnie regeneruję skórę. Do nabycia w aptekach. Preparat przeznaczony do kompleksowej pielęgnacji paznokcia oraz otaczającego naskórka. Regenerum wzmacnia, odżywia paznokcie, zapobiega rozdwajaniu, rozjaśnia przebarwienia i zmiękcza skórki. Cena/ ok .17 zł/ 5 ml.Stosowałam za każdym razem po zmyciu lakieru, żeby je troszkę odciążyć, i żeby nawilżyć skórkę wokół paznokcia. Cudów nie robi, ale tez nie szkodzi czy uczula jak mają to w zwyczaju takie sera, czy odzywki . Bardzo praktyczny pędzelek, który bardzo ułatwia aplikowanie, konsystencja olejku, bardzo przyjemny zapach. Proponuje po zaaplikowaniu delikatnie wmasować w płytkę paznokcia, skórkę. Za bardzo małe pieniądze fajny produkt pielęgnacyjny do paznokci.

          Odnośnie dwóch próbek zapachów dołączonych do pudełka, nie jest wymagany mój komentarz, ponieważ, każdy ma inny gust co mi się podoba może komuś nie pasować i na odwrót. Zapachy fajne, lecz nie zachwycają również jak swoja trwałością..........



                 

           

Garnier-BBcream

Dzisiaj popisze trochę o ostatnio uwielbianych  delikatnych kremach, alternatywie dla kobiet które chcą wyglądać świeżo i delikatnie przy minimalnej ilości makijażu. W moje ręce wpadł Garnier BBcream Light , dla osób o jasnej cerze. Chyba miałam zbyt duże oczekiwania z nim związane. Stanowczo za ciemny , dla osób o jasnej cerze , krycie bardzo ale to bardzo słabe, jak posiadamy jakiś nieprzyjaciół  na twarzy, to mamy jak w banku , że ich nie ukryjemy , chociaż wydaje mi się wystarczające dla dziewczyn które nie mają żadnych problemów ze skórą na twarzy, bądź rozpoczynają dopiero swoją przygodę z makijażem. Miałam wrażenie, że  się w ogóle nie wchłania , zero stapiania się nawet z pudrem  sypkim , który mimo wszystko trzeba dać , bo się okrutnie świeci twarz( taki mały neon), czego po prostu nie znoszę, ale chyba żadna z nas nie znosi. zdecydowanie totalny bubel jak dla mnie .......pozdrawiam P

beGlossy-październikowe

Pora na moją opinie na temat kosmetyków z wrześniowego pudełka beGlossy.Odpowiem przy okazji dla czego tak późno recenzja dopiero teraz na blogu, a wiec moje kochane czytelniczki jak wiecie blog jest poświęcony testowaniu kosmetyków, chcę rzetelnie i profesjonalnie podchodzić do tego zadania a nie da się przetestować porządnie niczego w tydzień i stwierdzić czy są jakiekolwiek efekty, czy kosmetyk odpowiada czy nie.  We wrześniu znajdziemy kosmetyki do  pielęgnacji ciała i twarzy, a więc bez bezsensownej paplaniny zapraszam was na na moją recenzje ......:)



        - AUSSIE: 3 Minute Miracle Reconstructor
        - BIOLIQ : Krem nawilżający pod oczy 25+
        - ORIENTANA : Balsam do ciała w kostce -jaśmin i zielona herbata
        - BINGOSPA : Czekoladowy krem pod prysznic
        - SANASE CHOCOLATERAPIA: Peeling dotleniający
        - DERMO PHARMA Skin Repair Ekspert : Maska kompres 4D

                            AUSSIE- 3 minute miracle reconstructor : Specjalna formuła z Autralian Balm Mint wygładza zniszczone łuski włosów, nadaje blask i pomaga sprawić, że włosy  stają się podatne na układanie. Cena 23,99 zł/250 ml. Zawsze chciałam przetestować szampon i odżywkę tej firmy , ale jakoś nam nie było po drodze z ta firma i kupowałam coś całkowicie innego. Aussie robi furorę na całym świecie większość zagranicznych yutube-rek jak i blogerek zachwala produkt tej firmy. Dołączam do grona zwolenniczek ponieważ naprawdę widzę duży efekt , włosy są delikatniejsze , mają więcej blasku,są zdecydowanie lepiej odżywione . w połączeniu z moja resztą kosmetyków do włosów zgrał się idealnie czym nie zaskoczył . Zapach mnie nie zachwyca , ale to jest najmniejszy pikuś ważne że robi to co ma robić, no wszystkiego nie da się dostać, no i cena idealna dostępna dla każdego :)

       

                         BIOLIQ- krem nawilżający pod oczy 25+ : Intensywnie nawilża delikatną skórę wokół oczu , wspomaga regenerację naskórka oraz zmniejsza opuchliznę i cienie pod oczami . Dodatkowo opóźnia powstawanie pierwszych zmarszczek. Cena ok 15 zł/15 ml. Hmmm kolejny krem pod oczy, moim zdaniem ich troszkę poniosło żeby w drugim pod rząd pudełku dać krem pod oczy. Mogę powiedzieć że , fajnie nawilża wrażliwą skórę wokół oczu pozostawiając ją nawilżoną i gładko. Bardzo praktyczne opakowanie, pozwalające nałożyć odpowiednią ilość produktu na skórę.Przyjemny kwiatowy zapach, szybko się wchłania.

                         ORIENTANA- balsam do ciała w kostce-jaśmin i zielona herbata : 100% naturalny balsam do ciała w formie stałej , stworzony z maseł i olejów roślinnych. Kostka topi się pod wpływem temperatury ciała . Skóra po masażu balsamem jest niesamowicie gładka pachnąca. Cena . 30 zł /60 g. Eco produkty jak najbardziej na Tak, ciekawa forma , bardzo intensywny zapach, dla mnie wspaniały . Opakowanie mało praktyczne , kostka zapakowana w folie przy smarowaniu sprawia problemy.

                        BINGOSPA- czekoladowy krem pod prysznic : Wzmacnia i chroni warstwę lipidową skóry. Działa antystarzeniowo i poprawia samopoczucie , stymulując produkcje endorfin . Zawarta w czekoladzie kofeina oczyszcza skórę z toksyn , działa wyszczuplająco i antycellulitowo . Cena. 12 zł/300 ml. Pachnie naprawdę czekoladą jak dla mnie z nutką trufli. Niestety po nałożeniu pod prysznicem traci zapach , konstyntencja pozostawia wiele do życzenia. Co do działania wyszczuplającego i antycellulitowego nie zaobserwowałam żadnego działania.

                        SANASE chocolaterapia- peeling dotleniający : Delikatny peeling enzymatyczny , który dostarcza skórze tlen oraz nadaje jej gładkość i miękkość . Zawarty w nim tlenek cynku oczyszcza skórę , pochłaniając i usuwając nadmiar sebum. Cena. 34 zł/ 75 ml. Skóra gładka po peelingu, lecz wysuszona potrzebuje nawilżenia , ładny czekoladowy zapach . 

                        DERMO PHARMA skin repair expert : Maska kompres 4D: Rewolucyjna maska nasączona aktywnymi składnikami , która idealnie dopasowuje się do kształtu twarzy. Równomiernir rozprowadza skoncentrowaną formułę oraz skutecznie działa w kierunku wnętrza skóry . Cena . 6,95 zł/21g.

Nie wiem jakoś nie zachwyca, skóra możliwe, że delikatnie nawilżona.

              

Bronzer-Honolulu byW7

Świetny  matowy bronzer firmy W7. Jak dla mnie najlepszy w tym momencie bronzer do twarzy. Tańszy odpowiednik Hoola Benefit-u co nie znaczy gorszy. Świetna pigmentacja kosmetyku, wystarczy  nabrać dosłownie odrobinę na pędzelek, lecz nakładajmy go z rozwagą żeby nie narobić nieprzyjemnych plam na twarzy nie chcemy przecież wyglądać śmiesznie z plackami na policzkach , bardzo wydajny. Nie nadaje sztucznego efektu . W zestawie dołączono pędzelek ,  bardzo bardzo mięciutki , u mnie idealnie sprawdza się  do konturowania nosa. Bardzo ładny odcień brązu, chłodny i matowy, bez pomarańczowych tonów. Bardzo wytrzymałe opakowanie. Jeżeli chcesz aby twoja skóra wyglądała jak by była świeżo muśnięta słońcem to ten kosmetyk jest dla Ciebie...........P

Kolastyna: REFRESH

Cześć!!!!
Dzisiaj po raz kolejny recenzja kosmetyków firmy Kolastyna seria Refresh. Żel do mycia twarzy do cery normalnej i mieszanej, tonik do twarzy cery normalnej i mieszanej, Peeling do twarzy z mikrogranulkami złuszczającymi .

Całkiem ciekawe trio do pielęgnacji twarzy, które oczyści wrażliwa skórę oraz odświeży. Produkty o bardzo przyjemnym zapachu, nie wysuszają skóry twarzy, faktycznie czuć, że jest świeża nie napięta oraz co najważniejsze nie wysuszona. Bardzo wydajne, stosuje je od lipca codziennie i w dalszym ciągu z nich korzystam.

W okresie lata były idealne, żel rewelacyjny do pozbycia się makijażu .Osobiście stosuje ten żel po zmyciu makijażu oczu pod prysznicem. Peeling odpowiednio złuszcza stary naskórek, na końcu twarz potraktowana tonikiem może odpocząć po całym dniu oraz zregenerować się choć odrobinę w trakcie nocy .Mam nadzieję, że zachęciłam was do zakupu tej fajnej serii za małe pieniądze.

                       pozdrawiam.P

LADYCODE byBell

Witajcie......
Dzisiaj mała, bardzo szybka recenzja kosmetyków dostępnych w zwykłym sklepie fajnej firmy.Wiec  tak, mamy na tapecie parę kosmetyków z serii LADYCODe by Bell do przetestowania,które znajdziemy w sieci sklepów Biedronka.Są to fajne kosmetyki w niskiej cenie....

Korektor do brwi - jest to zdecydowanie mój ulubieniec od maja jedyny produkt ,którego używam do brwi. Układa szalone brwi delikatnie je przyciemniając.bardzo ale to bardzo polecam.

 Lakier do paznokci- Niestety dużej miłości miedzy moimi paznokciami a tymi lakierami nie będzie.Maximum dwa dni się trzymają na paznokciach.Bez znaczenia czy z top coat  czy bez końcówki się ścierają,pęka .Krycie nie najgorsze,schnie w miarę szybko więc nie trzeba czekać w nieskończoność.

Podkład- Fluid supermatujący perfekcyjne  krycie. Niestety nic jaśniejszego nie było więc testuje kolor 02 naturalny.Całkiem przyjemny,fajnie i szybko się wchłania.Jest matowe wykończenie (nawet bardzo)osobiście uwielbiam matowe wykończenie, nie lubię się świecić.Jak za taka cenę bardzo fajny produkt,choć nie skrada mojego serca:)

Eyeliner- kolor brązowy.Chciałam spróbować czegoś innego,może w przyszłości skusze się na inne kolorki ,ponieważ cały czas używam czarnego.Bardzo fajny aplikator,nie jest za cienki więc kreska wychodzi dosyć treściwa ,kolor nie za jasny nie za ciemny,można powiedzieć że, idealny,daje fajny akcent na powiece.Niestety bardzo szybko schodzi, byłby idealny ale wodoodporny.

beGlossy- Wrześniowe

Witajcie!!!
Postanowiłam przyłączyć się do  beGlossy .Jak dla mnie fajna forma testowania kosmetyków , w fajnej cenie i przy okazji całkiem fajna zabawa ,ponieważ nie wiemy co będzie w następnym boxie.Mamy możliwość przetestowania kosmetyków z każdej półki,bez stresu ,że wydaliśmy dużo pieniędzy a produkt nas nie zadowala.Kolejnym plusem jest to ,że wszystko dostarczane jest nam do domu.

                                                                                    W wrześniowym beGlossy otrzymałam :

-BEE PURE be venom serum
-BENEFIT COSMETICS its potent! eye cream
-ISIS-PHARMA glyco-A 12%
-PANTENE PRO-V błyskawiczny tonik wzmacniający
-YVES ROCHER wydłużający tusz do rzęs
-URIAGE balsam do ciała suppleance                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            

                                                                                                                                                                                       BEE PURE-Bee Venom Serum ; serum do twarzy na jadzie pszczelim z aktywnym nowozelandzkim miodem Manuka UMF 20+  i peptydami oraz 24-karatowym złotem,które nadaje gładkości i odświeża skórę .Cena 209zł /30ml.Produkt zdecydowanie nie dla mnie oraz osób z wrażliwą cerą skłonną do podrażnień, alergiczną, na drugi dzień stosowania mnie uczuliła. Produkt zawiera drobinki które mają nam rozświetlić twarz a mnie normalnie irytowały wyglądałam jak mała bombka posypana brokatem....Zapach przyjemny konsystencja również( serum wylądowało u mojej sympatycznej sąsiadki ).

                 BENEFIT COSMETICS-Its potent!eye cream;Rozświetlający krem pod oczy,który likwiduje cienie pod oczami i fantastycznie nawilża!Odpowiedni do każdego rodzaju skóry.Cena129zł/14g.Jakiegoś szału nie zrobił ale nie ma co się dziwić za krótko go używam, po za tym bardzo fajna konsystencja, wydajny,faktycznie dobrze nawilża,zapach jakoś mnie nie zachwyca. Będę się kolegować z tym kremikiem jeszcze przez jakiś czas wiec zobaczymy czy z sympatii przerodzi się w jakieś głębsze uczucie...

              ISIS PHARMA-Glyco-A 12%; Peeling kosmetyczny z kwasem glikolowym, który poprawia wygląd skóry, zwiększa jej elastyczność i napięcie .Usuwa przebarwienia oraz stymuluje syntezę kolagenu.Cena ok.85zł/30ml. Możliwe ,że tak jest ale trudno mi ocenić ponieważ produktu dostałam zdecydowanie za mało żeby widać było efekt o jakim pisze producent......po za tym brak komentarza na temat tego peelingu będzie odpowiednim komentarzem dla osób pojętnych....

              PANTENE PRO-V ;Błyskawiczny tonik wzmacniający.Kuracja w postaci toniku bez spłukiwania dodatkowo wzmacnia włosy,chroni je przed wypadaniem oraz zwiększa objętość fryzury nawet o 40%. Zawiera witaminę B5, które wnikają głęboko do wnętrza włosów.Cena ok.21,99zł/95ml .Powiem tak, zakochałam się w jego zapachu jest cudowny,tonk jest łatwy w aplikacji nie przetłuszcza włosów faktycznie nadaje objętości ale bez przesady.U mnie włosy uciekają w dość dużych ilościach więc liczę ,że tonik pomoże mi z tym problemem...

             YVES ROCHER- Wydłużający tusz do rzęs 360;Czarny tusz do rzęs 360 doskonale wydłuża  pokrywa kolorem 100% rzęs.Szczoteczka z elastomeru dokładnie je rozczesuje .Specjalna formuła zapewnia trwałość do 12 godzin.Cena 42zł/8ml.Nie mam nic więcej co do tego tuszu do dodania, producent opisał jak działa jego produkt i jest to moim zdaniem w 100% prawda...

         URIAGE- Balsam do ciała Suppleance; Lekka kremowa konsystencja balsamu sprawia,że codzienna pielęgnacja skóry jest prawdziwą przyjemnością .Skóra staje się jedwabiście gładka i idealnie nawilżona oraz odżywiona.Cena79,99zł.Faktyczne skóra jest fajne nawilżona po tym balsamie,przyjemnie pachnie,jest wydajny,lecz przez przypadek się zagalopowałam i mazłam sobie twarz, no i potraktował mnie pieczeniem niestety, ale jak najbardziej polecam ......

                                           

Domowe Spa

Piękna twarz to dziś przede wszystkim zdrowa skóra.A kto lepiej zadba o nią jak nie MY!!!

      - CODZIENNIE NOŚ FILTR SPF: Niestety na pięć zmarszczek aż cztery są wynikiem działania słońca.

      - OCZYSZCZAJ TWARZ : Zawsze dwa razy dziennie ,zawsze bardzo delikatnym kosmetykiem.

      -ANTYOKSYDANTY POD SPF: Pamiętaj ,że witamina C,E i zielona herbata wzmacniają działania  filtrów.

      -WIECZOREM KREM KREM NA NOC :Najlepiej z peptydami lub retinolem,bo  najskuteczniej"reperują" skórę.

      -ANTYOKSYDACYJNA DIETA-Wzmacnia funkcje obronne skóry na działanie wolnych rodników    ,słońca .
     -8 SZKLANEK WODY :Oczywiście dziennie -to tajemnica dobrze nawilżonej i pełnej blasku cery.

     -NIE PAL: To gwarancja ziemistego koloru  skóry i mnóstwa "czarnych" zaskórników.

     - WYSYPIAJ SIĘ-Nie  ma mocy ,byś odespała cienie pod oczami powstałe z braku snu:P

Kolastyna-Bodyslim

Niestety trzeba sobie pomagać cudeńkami w kremach,żelach itp,jak się przez wakacje wcinało gofry,lody,i inne cudowne słodkości...
Więc postanowiłam przetestować Serum Antycellulitowe oraz Krem do masażu również antycellulitowy firmy Kolastyna.

Wyszczuplająco-Ujędrniające Serum Antycellulitowe- konsystencja żelowa całkiem fajnie pachnąca ,szybko się wchłania ,efekt chłodzący bardzo średnio odczuwalny (natomiast w żelu firmy Eveline mega chłodzenie, nieraz smarowałam nogi jak było w nocy za gorąco tylko po to żeby się ochłodzić) ale działa Efekt u mnie był widoczny po jakimś tygodniu co mnie zaskoczyło, oczywiście miło. Skóra była bardziej napięta co automatycznie niwelowało te niedobre okrutne okrutności na moich nogach. Ja osobiście nie zauważyłam żeby mi zniknęły te 2 cm o których wspomina producent, zdecydowanie skusze sie  na następne opakowanie...

Antycellulitowy Krem Do Masażu- Więc ten  przyjaciel w tubce mnie rozczarował i to pod każdym względem, konsystencja kremowa - tłusta, zresztą musi taka być bo produkt ma nam służyć najlepiej w trakcie masowania miejsca z niedoskonałością. Wchłanianie w porządku zapach również ale bez szału. O ile serum faktycznie działało to po kremie nie wdziałam żadnego efektu po za nawilżeniem.Więc zdecydowanie nie kupie go ponownie...




pozdrawiam ...P

Przepis na gładka, lśniacą i piękna skórę

                   

1. Peeling kawowy do twarzy:

Składniki:

-3 łyżeczki fusów po wypitej kawie
-5 łyżeczek oliwy z oliwek
-1 łyżeczka  zmielonego cynamonu
  
 Po dodaniu żelu pod prysznic możemy używać do peelingu całego ciała.

 Sposób przygotowania:

Składniki mieszamy ze sobą i stosujemy na zwilżona wcześniej skórę twarzy masując okrężnymi ruchami.



2.Peeling z brązowego cukru:

Składniki:

- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 5 łyżeczek oliwy z oliwek

Sposób przygotowania:

Mieszamy ze sobą składniki i nakładamy na zwilżoną skórę.

3.Peeling z pomarańczy:

Składniki:

-sok z jednej pomarańczy
-  mąka kukurydziana

Sposób przygotowania:

Łączymy sok z pomarańczy z mąką kukurydzianą w takiej ilości żeby otrzymać papkę i naturalnie nakładamy n a twarz.

4. Peeling z migdałów:

Składniki:

- 1 łyżeczka posiekanych drobno migdałów
- 2 łyżeczki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka miodu

Sposób przygotowania:

Mieszamy ze sobą wszystkie składniki i ucieramy
delikatnie.Delikatnymi ruchami nakładamy na twarz.

5. Peeling z płatków owsianych:

- 3  łyżeczki płatków owsianych mielonych
- 1 łyżeczka miodu
- ciepła woda

Sposób przygotowania:
dodatkowo jak mamy ochotę rozjaśnić cerę można dodać łyżeczkę soku z cytryny.

Płatki zalać ciepłą wodą tak żeby je zakryć i pozostawić na 10 minut ,po tym jak  napęcznieje dodajemy miód.

                                                                                 

Viper-owo paznokciowo

 Ostatnio zaczęłam bardziej szukać Polskich kosmetyków w sklepach, nie wiem czy to nagły zryw patriotyzmu czy chęć udowodnienia sobie , że nasz rynek kosmetyków jest również dobry i nie trzeba inwestować w bardzo drogie produkty znanych gigantów aby otrzymać coś dobrego i jest to ogólny zresztą jeden z celów  tego bloga by testować i przy okazji promować dobre a nie koniecznie drogie rzeczy .

Lato już się niestety skończyło i wszystko w koło zacznie po woli szarzeć ,ale moje paznokcie chcą być nadal w szalonych kolorach a dzięki temu również mój nastrój ,no i jak bym mogła im odmówić gdy  w końcu trafiły na fantastyczne lakiery w dodatku w fajnej cenie akurat trafiłam na bardzo fajna   przecenę- 50%, po prostu były mi pisane.Więc kolorki fantastyczne na lato ale tez na nadchodząca jesień żeby rozweselić troszkę w te szare i  już zimniejsze dni,krycie niestety dopiero po kilku warstwach spełniło moje oczekiwania przy czym nie robiły skorupy na paznokciu a wręcz przeciwnie wygląda delikatnie,trwałość mnie zaskoczyła ponad bity tydzień nic kompletnie się z lakierem nie działo nie było pęknięć ,odprysków , marszczeń dosłownie nic.MHM ZDECYDOWANIE MOI ULUBIEŃCY..........:*   P.